W poniedziałek 31 sierpnia mija 40 lat od dnia, w którym w sali BHP Stoczni Gdańskiej podpisy pod porozumieniem między strajkującymi stoczniowcami a stroną rządową uroczyście złożyli Lech Wałęsa i wicepremier Mieczysław Jagielski. Wydarzenia sierpniowe stały się podwalinami pod utworzenie Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”.
W sierpniu 1980 r. w całym kraju rozpoczęły się masowe strajki. Był to jeden z najbardziej znaczących miesięcy w historii PRL. 14 sierpnia pracę przerwali robotnicy Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Domagali się przywrócenia do pracy Lecha Wałęsy i Anny Walentynowicz.
W wyniku negocjacji podpisane zostały cztery porozumienia zawarte przez rząd PRL z komitetami strajkowymi powstałymi w 1980: porozumienie w Szczecinie – 30 sierpnia 1980, sygnowane przez Mariana Jurczyka; porozumienie w Gdańsku – 31 sierpnia 1980, sygnowane przez Lecha Wałęsę; porozumienie w Jastrzębiu-Zdroju – 3 września 1980, sygnowane przez Jarosława Sienkiewicza, porozumienie w Hucie Katowice – 11 września 1980, sygnowane przez Zbigniewa Kupisiewicza.
W pierwszym punkcie porozumień gdańskich stwierdzano, że działalność związków zawodowych nie spełniła nadziei i oczekiwań pracowników, dlatego uznaje się za celowe powołanie nowych, samorządnych związków zawodowych, które byłyby głosem reprezentującym racje pracownicze. Na podstawie tego punktu dopuszczono do zarejestrowania NSZZ „Solidarność”.